Wyobraź sobie taką sytuację, że w anarchistycznym porywie postanawiasz się „oczyścić” i nie nosić niczego, co ma logo jakiejkolwiek firmy (by ich za darmo nie reklamować).
To by było głupie. Prawdopodobnie wszyscy bylibyśmy nadzy, gdybyśmy chcieli się w ten sposób „uwolnić”. Prawda jest taka, że producenci ubrań mają nas w… swojej kieszeni. Płacimy im duże pieniądze za przywilej noszenia bardziej lub mniej znanych metek, mimo że poza nimi ubrania prawie niczym się nie różnią.
Zamiast gorszącego otoczenie zrzucania ubrań, możemy za to bezkarnie zrzucić z siebie… MYŚLI i PRZEKONANIA, które podobnie jak ciuchy noszą znane metki. TAK, przemysł reklamowy i propaganda prokonsumencka zadbały o to, byśmy posłusznie kupowali to, co nam łaskawie podsuną.
Powiesz może, że akurat Ciebie to nie dotyczy? Powiesz?
AKURAT! No to przeczytaj tę wiadomość od Marcina, który opowie Ci, co na Twój temat odkrył w jednym z popularnych pism >>>Kliknij tutaj
Pozdrawiam w imieniu Złotych Myśli
Darek Puzyrkiewicz
Człowieeeku, wyluzuj!
Tę dobrą książkę na prezent możesz dzisiaj zdobyć o 10 zł taniej.
Upoluj Dobrą Książkę na Prezent.
Ta cena obowiązuje do 12 GRUDNIA zamiast 39,90 zł 29,90 zł
(zapewniamy darmową i szybką wysyłkę)
Tutaj możesz pobrać darmowy fragment w formacie PDF
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz