sobota, 23 lutego 2013
Wiersz
Witam.
To tak dla autora, oraz wszystkich którzy telemarketing traktują jak zabawę.
Gdy nie idzie ci w spotkaniach, dzwonisz i wciąż nie umawiasz
mam dla ciebie świetną radę.
Po śniadaniu przed obiadem,
otwórz książkę Skraskowskiego, ja wyjaśnię ci dlaczego.
Pan Skraskowski dzwonił dużo, i sprzedawał i umawiał,
w wydawnictwie i w reklamie tak klientą się przedstawiał.
Wciąż nabierał doświadczenia, dzwonił, dzwonił, skrypty zmieniał,
asz za kilkanaście lat, poszedł sobie w książki świat.
Pisał ciągle w komputerze, czytelnikom radził szczerze, w złotych myślach go wydali, byśmy więcej umawiali!
Jak by było mu zamało, by się więcej sprzedawało, audiobooka już wydaje ciągle sukces, nowy bajer!
Kryzys też mu nie przeszkadza, ciągle pisze i doradza.
Również autor szkoli tele, by ta sprzedaż szła weselej!
Gdy w call center kiepsko płacą, masz problemy z motywacją, ciągle celu wymagają, ale nic nie doradzają,
tracisz ciągle pewność siebie, stres cię również prześladuje
to przeczytaj Skraskowskiego, tak ci radzę mój kolego!
Autor wiersza:
Dariusz Marchewka Koneser pysznej kawy
telemarketer, Firma
informatyczna
Zapraszam do grupy tematycznej na forum:
http://www.goldenline.pl/forum/telefoniczne-umawianie-spotkan
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz