sobota, 24 marca 2012

CZYNNIK SZCZĘŚCIA

CZYNNIK SZCZĘŚCIA
NETWORK TWENTY ONE [Brian Tracy]

Każdy chce być zdrowszy, szczęśliwszy, bogatszy, bardziej zadowolony z życia, a jednak niewielu ludzi przyznaje, że są w życiu naprawdę szczęśliwi, że się w nim w pełni realizują.

Zdecydowana większość ma to niepokojące wrażenie, że mogłoby żyć o wiele lepiej niż dziś, gdyby tylko wiedziała jak. Zdecydowana większość żyje mocno poniżej swoich wrodzonych możliwości jeśli chodzi o szczęście i sukces.

Wiemy, że większość osób mogłoby być w lepszej kondycji i zarabiać o wiele więcej, osiągać o wiele większe sukcesy, cieszyć się większym szacunkiem ludzi i być bardziej zadowolone z życia, niż jest dziś.

Ja zaczynałem w życiu bez większych atutów. Rodzice nie mieli pieniędzy, ojciec przez długie okresy był bez pracy. Nie skończyłem szkoły średniej i przez wiele lat imałem się prac fizycznych. W wieku 24 lat wciąż dryfowałem, byłem bez grosza, bez pracy, mocno zadłużony, bez fachu w ręce, bez wykształcenia, bez przyjaciół i właściwie bez przyszłości. Tak mi się przynajmniej wydawało.

Ale zacząłem zadawać pytania:

Dlaczego jedni ludzie odnoszą większe sukcesy niż inni?

Dlaczego jedni mają więcej pieniędzy, lepszą pracę, szczęśliwsze rodziny, dobre zdrowie i ciekawe życie, lepiej się ubierają, jeżdżą lepszymi samochodami i lepiej mieszkają – zawsze mają pieniądze na koncie, podróżują, jadają w restauracjach, po prostu cieszą się życiem. Od czego to zależy?

Niektórzy mówili mi, że ludzie sukcesu mieli po prostu szczęście !

To ci, których od czasu do czasu spotyka coś dobrego.

Natomiast ludzie nieszczęśliwi w życiu padali po prostu ofiarą pecha.

Czy to znaczy, że ludzie, którzy zaczynali mając niewiele, pracowali ciężko, uczyli się i sami doszli do znaczącej pozycji, mieli po prostu szczęście? Czy to znaczy, że wszyscy ludzie na świecie, którzy na początku nie mieli przyjaciół, nie znali języków, nie mieli pieniędzy, ale później odnieśli życiowy sukces, mieli po prostu szczęście? Czy to znaczy, że ludzie, którzy zaczynali od zera, a pod koniec pracowitego życia byli niezależni finansowo – zostawali milionerami – byli po prostu szczęściarzami?

Szczerze mówiąc, nie bardzo w to wierzyłem.

Amerykański Urząd Skarbowy podaje, że w USA żyje ponad 2,5 miliona milionerów,
z czego większość doszła do miliona samemu. Co roku w USA milionerami zostaje ponad 100 tysięcy ludzi, a więc średnio jeden co pięć minut. Czy wszyscy ci ludzie mają po prostu szczęście?

To co odkryłem i o czym chcę Ci opowiedzieć, to wynik ponad dwudziestu pięciu lat badań, myśli, uczuć, działań, zachowań i decyzji ludzi sukcesu.

W wyniku tych badań odkryłem, że szczęście w życiu da się przewidzieć. Szczęście nie jest wynikiem przypadkowych zdarzeń i zbiegów okoliczności, które jedną osobę spotykają częściej, a inną rzadziej. Odkryłem, że możesz mieć tyle szczęścia ile zechcesz, jeśli będziesz robić to, co robią inni, tak zwani szczęściarze.

Około roku 425 p. n. e. grecki filozof Sokrates wysunął hipotezę, która stała się później podstawą zachodniej filozofii i myśli. W czasach, gdy wierzono w bogów mieszkających na Olimpie, bezprzyczynowe, chaotyczne wpływy kwiatów, minerałów i żywiołów,

Sokrates stwierdził, że naszym światem rządzą prawa nadające mu określony porządek, niezależnie od tego czy je znamy, czy nie.

Poprzez tzw. argumentację sokratejską, a więc wybitne umiejętności retoryczne, potrafił on zmusić ludzi, by zastanowili się nad logicznymi konsekwencjami swoich myśli i zachowań.

W jego czasach pomysł ten nazwano Sokratejskim Prawem Przyczynowości. Dziś nazywamy je prawem przyczyny i skutku. Przyjęliśmy je, jako część naszego spojrzenia na świat. Jednak w czasach Sokratesa budziło ono wiele kontrowersji, tak wiele, że przyczyniło się do jego egzekucji.

PRAWO PRZYCZYNY I SKUTKU mówi, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.

Każdy efekt w Twoim życiu ma swój powód lub serię określonych, dających się zmierzyć i zidentyfikować powodów. Prawo to mówi, że jeśli chcesz czegoś
w życiu – a jest to efekt jakiego pragniesz - można znaleźć kogoś, kto osiągnął kiedyś już taki sam efekt, jakiego Ty pragniesz, a potem powtarzając raz za razem to co on robił, w końcu będziesz cieszyć się takim samym rezultatem
i nagrodą. Sukces, jakkolwiek go pojmujesz, nigdy nie jest dziełem przypadku – szczęśliwego bądź nieszczęśliwego trafu.

Nawet jeśli nigdy nie zastanawiałeś się głębiej nad tym, w jaki sposób doszedłeś
w życiu do tego kim jesteś dziś, to na pewno postawiłeś pewne określone kroki, które doprowadziły Cię do obecnego miejsca.. Tak naprawdę, nie mogły Cię doprowadzić nigdzie indziej.

Jesteś tu, gdzie jesteś i tym kim jesteś, wyłącznie dzięki sobie. Twoje obecne warunki życia są wynikiem Twoich decyzji i wyborów dokonywanych miesiąc po miesiącu, rok po roku przez wszystkie lata.

Najpiękniejsze jest to, że w każdym momencie możesz zacząć dokonywać innych wyborów, stawiać inne kroki, a wtedy nieomylnie zajdziesz w inne miejsce niż to w którym się znajdujesz dzisiaj.

Na świecie są miliony ludzi, którzy mają za sobą trudną przeszłość, wszelkiego rodzaju przeszkody i utrudnienia, ale ostatecznie zbudowali sobie wspaniałe życie. Ludzie wokół nich, często przypisują to powodzenie łutowi szczęścia, ale gdybyś porozmawiała z tymi ludźmi, prześledziła ich historię od początków do chwili obecnej, sama byś się przekonała, że szczęście wcale nie zdecydowało o ich sukcesie i nie decyduje także o Twoim.


Prawo przyczyny i skutku działa w dwie strony. Mówi też, że jeśli w Twoim życiu jest jakiś skutek, np. brak pieniędzy, problemy w związku, praca której nie lubisz, czy inne trudności, możesz się cofnąć od tego skutku, aż do tego miejsca i do tego co kiedyś zrobiłaś, by wywołać ten niepożądany przez Ciebie skutek . A następnie eliminując przyczynę, pozbyć się także skutku i to czasem z dnia na dzień. Najprościej mówiąc, szczęśliwi, zdrowi, zamożni ludzie sukcesu to ci, którzy odkryli prawa rządzące naszym życiem i zaprojektowali życie tak, by było zgodne z owymi prawami. W zamian doświadczają o wiele większej radości i zadowolenia. W ciągu kilku lat osiągają o wiele więcej, niż przeciętny człowiek w ciągu całego życia.

Może słyszałaś pokerowe powiedzenie, że zwycięscy śmieją się i żartują, a przegrani mówią: zamknij się i rozdawaj. Wokół nas zwycięzcy są bardzo zajęci i aktywnie realizują swoje cele. A przeciętni wkładają konieczne minimum wysiłku z nadzieją, że wyniknie z tego coś dobrego. Zwycięzcy zawsze przypisują swój sukces ciężkiej pracy, a przeciętniacy twierdzą, że to pech był przyczyną ich porażki.

Jedna z najważniejszych korelacji w prawie przyczyny i skutku jest następująca:
myśli to przyczyny, a warunki to skutki.

Twój umysł, to jedna z najpotężniejszych sił we wszechświecie.

Emerson stwierdził: „człowiek staje się tym o czym najczęściej myśli”.

Jesteś tym, kim jesteś z powodu Twoich codziennych myśli. Twoje myśli tworzą, stwarzają Twoją rzeczywistość. Więc jeśli zmieniasz myślenie, zmieniasz swoje życie.

Najwięksi myśliciele wszechczasów, aż od najstarszych zachowanych zapisków, najstarszych religii i filozofii, podkreślali jak bardzo umysł człowieka jest w stanie kształtować jego los.

Inną wersją prawa przyczyny i skutku jest prawo akcji i reakcji.

Prawo to sformułowane przez Izaaka Newtona mówi, że każdej akcji towarzyszy równie silna, lecz odwrotnie skierowana reakcja. Innymi słowy – działania mają swoje konsekwencje. To ważne!

O początkowej akcji decydujesz sama, kontrolujesz ją, ale kiedy już postawisz pierwszy krok, konsekwencje są poza Twoim wpływem. Kiedy coś zrobiłaś, czy powiedziałaś, konsekwencje tego stanowią już odrębną, niezależną siłę.

Dlatego wielu ludzi sukcesu bardzo uważa na to, co mówi i robi. Ludzie bez sukcesu, często działają bezmyślnie, a nawet beztrosko.

Byś mogła częściej doświadczać tego, co ludzie nazywają szczęściem, staraj się podejmować więcej działań, które doprowadzą Cię do upragnionych przez Ciebie skutków. Jednocześnie świadomie unikaj działań, które nie prowadzą do takich konsekwencji, czy nawet prowadzą do konsekwencji jakich nie chcesz.

Jeśli zajmujesz się biznesem – działania związane z poszukiwaniem kandydatów, prezentacją i kontynuacją, ciągła praca nad kolejnymi kontaktami i poleceniami w końcu przyniesie konsekwencje w postaci sukcesu, wyższych dochodów, dumy i zadowolenia z siebie.
Im więcej takich działań podejmiesz, tym więcej będzie przyjemnych konsekwencji. Z drugiej strony im rzadziej będziesz je podejmować, tym rzadziej będziesz przeżywać owe upragnione konsekwencje.

Prawo przyczyny i skutku bywa także przedstawiane jako prawo siewu i zbioru. Mówi ono, że cokolwiek człowiek posieje, to też zbierać będzie – to co wkładasz, wyciągasz. To co zbierasz dzisiaj jest rezultatem tego, co zasiałeś
w przeszłości.

Prawa przyczyny i skutku, akcji i reakcji, siewu i zbioru, to ponadczasowe prawdy, uniwersalne zasady, które istnieją od początków ludzkości. Wszelki sukces i osiągnięcia są skutkiem życia w zgodzie z tymi ponadczasowymi zasadami.

Kiedy to robisz, odczuwasz satysfakcję i radość na poziomie jakiego osoby przeciętne rzadko doświadczają i oczywiście ludzie zaczynają mówić, że jesteś szczęściarzem.

PRAWO PRAWDOPODOBIEŃSTWA jest kluczowe, jeśli mamy wyjaśnić naturę szczęścia. Prawo to mówi, że każde wydarzenie ma swoje prawdopodobieństwo wystąpienia.

W określonych warunkach prawo to mówi, że wydarzenia w Twoim życiu pojawiają się z logiczną, systematyczną regularnością.

Na przykład, jeśli rzucisz monetą, w pięćdziesięciu procentach przypadków wypadnie reszka i w pięćdziesięciu procentach orzeł. Prawdopodobieństwo orła i reszki wynosi 50%, bez względu na to ile razy rzucisz monetą. Możesz rzucać tą monetą 5000 razy i przy każdym rzucie prawdopodobieństwo orła i reszki będzie zawsze takie samo.

Abyś miał więcej szczęścia w życiu, powinieneś starać się zwiększyć jego prawdopodobieństwo w każdym istotnym dla ciebie obszarze.

Można podać dziesiątki sposobów jakimi, stosując je, będziesz mógł zwiększyć prawdopodobieństwo osiągnięcia przez siebie upragnionych wyników w każdej dziedzinie – o to przykład:

Wyobraź sobie kogoś, kto za dużo wypił i ledwo stoi na nogach w ciemnym pomieszczeniu, gdzie na ścianie, 10 m od niego wisi tarcza. Ma pod ręką nieograniczoną liczbę rzutek, którymi będzie starał się trafić w dziesiątkę. Zaczyna więc rzucać, ma dość sporą odległość, kompletną ciemność, nie mając przy tym żadnego doświadczenia w rzucaniu do tarczy. Oto pytanie: jakie są szanse, że ten ktoś trafi w ogóle w tarczę? Trzeba przyznać, że niewielkie. Ale trzeba też przyznać, że jest możliwe iż prędzej, czy później trafi, jeśli tylko będzie rzucać długo i wytrwale. A teraz kluczowe pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo, że ten ktoś trafi w dziesiątkę? Trzeba przyznać, że jeśli rzuci wystarczająco wiele rzutek, będzie tam stał wystarczająco długo, nauczy się z czasem rzucać coraz celniej i będzie cały czas rzucał – musi w końcu trafić w dziesiątkę i trafi!

To jedna z kluczowych lekcji życia!

Nie ważne kim dzisiaj jesteś, od czego zaczynasz – jeśli będziesz próbował wystarczająco długo i będziesz wyciągał lekcje z kolejnych prób, podejmiesz je wytrwale raz za razem mierząc do celu, który jest dla Ciebie ważny, musisz w końcu trafić w dziesiątkę – to nie jest kwestia szczęścia, ale prawdopodobieństwa.

Wyobraź sobie teraz, że ta sama osoba jest zupełnie trzeźwa, przeszła intensywny kurs rzucania do tarczy u profesjonalisty. Następnie osoba ta staje w dobrze oświetlonym pokoju w odległości tych samych 10 m od tarczy. Wyposażona jest w duży zestaw świetnie wyważonych, dobrze wykonanych rzutek i osoba ta z pełnym rozmysłem
i skupieniem, dokładnie mierząc do celu, stara się trafić w dziesiątkę. Co się stanie?

Dzięki znacznej poprawie wszystkich czynników na jakie ma wpływ: wiedza, umiejętności, oświetlenie, skupienia, widoczności celu w bardzo znaczący sposób zwiększyła prawdopodobieństwo trafienia w dziesiątkę w porównaniu z pierwszą próbą w ciemnym pokoju.

Sprawdzając każdy etap procesu osiągania najistotniejszych dla Ciebie celów, udoskonalając każdy z nich, możesz znacznie zwiększyć prawdopodobieństwo osiągnięcia przez siebie sukcesu.

Jeśli chcesz odnieść sukces w jakiejś dziedzinie i wiesz dokładnie co ten sukces dla Ciebie oznacza, zapisałeś to, masz o wiele większe szanse. Jeśli później będziesz dokładnie poznawał, zdobywał wiedzę i umiejętności konieczne by się rozwijać w tej dziedzinie , zwiększysz swoje szanse.

Jeśli będziesz się otaczała właściwymi ludźmi, zarządzała swoim czasem wyjątkowo dobrze, działała szybko kiedy pojawi się okazja, będziesz wytrwała w obliczu przeciwności i gotowa na inteligentne ryzyko, by przyspieszyć na drodze do celu – wszystkie anioły staną po Twojej stronie. Zmienisz wszystkie możliwe wskaźniki prawdopodobieństwa na swoją korzyść. W rok, czy dwa osiągniesz tyle ile przeciętny człowiek nie osiąga czasem przez dziesięć, czy dwadzieścia lat, bo jest mniej skupiony i uważny. I nie będzie to kwestią szczęścia.

PRAWO ŚREDNIEJ – to kolejny czynnik szczęścia. Mówi ono, że choć nie możemy stwierdzić, która z serii wydarzeń się powiedzie, wiemy iż powtarzając pewne działania określoną ilość razy, osiągniemy swój cel.

Na przykład: kobieta przybywa na ważne przyjęcie w pięknej sukni. Jest ona idealnie dopasowana kolorem do jej karnacji i koloru włosów, podkreśla jej urodę w każdym calu, wygląda w niej po prostu pięknie. Przyjaciółka pyta: gdzie kupiłaś tak piękną sukienkę? Wiesz, tak bardzo chciałam dziś dobrze wyglądać, że chodziłam po sklepach tak długo, aż znalazłam tą idealną dla mnie – no to miałaś szczęście, że znalazłaś akurat taką, która idealnie do ciebie pasuje.

Prawda jest taka, że kobieta usiadła i pomyślała, jak miałaby wyglądać idealna sukienka na zbliżający się wieczór. Przypominała sobie wcześniejsze doświadczenia z różnymi krojami, kolorami i materiałami, przeglądała magazyny mody, obdzwoniła kilka sklepów, by ustalić co mają na miejscu i w jakich rozmiarach. W końcu osobiście odwiedziła jeden sklep po drugim, przymierzając różne suknie i porównując ze swoim celem oraz doświadczeniami. Wreszcie, po dość długim czasie, odwiedziła butik w odległym centrum handlowym, który miał idealną dla niej sukienkę o idealnym kroju, w idealnym rozmiarze i kolorze. Szczęście nie miało tu nic do rzeczy.

Najpierw dokładnie ustaliła czego chce, potem rozpoczęła żmudne poszukiwania, użyła telefonu by oszczędzić sobie nieco czasu na dojazdy, po czym odwiedziła wiele sklepów, by w końcu znaleźć to, czego szukała.

Prawdopodobieństwo iż znajdzie wymarzoną przez siebie suknię w którymkolwiek ze sklepów było niewielkie. Ale prawo średniej powiedziało jej, że jeśli sprawdzi odpowiednio wiele sklepów, wiedząc dokładnie o co jej chodzi, w końcu to znajdzie. Jeśli w tym równaniu pojawił się gdzieś element szczęścia, to odegrał w nim niewielką rolę.

Najważniejszym chyba czynnikiem szczęścia jest:

PRAWO PRZYCIĄGANIA – PRAWO to sformułowane 3000 lat p. n. e. mówi, że:

Jesteś żywym magnesem i nieustannie przyciągasz do siebie ludzi, okoliczności, pomysły i środki, zgodne z Twoimi przeważającymi myślami.

Jak pewnie widzisz, prawo przyciągania jest bezpośrednim przedłużeniem prawa przyczyny i skutku. Przekonałem się, że prawo przyciągania tłumaczy właściwie każdą okoliczność w naszym życiu. Ludzie, którzy przez cały czas myślą i mówią o tym czego chcą, najwyraźniej przyciągają tego do siebie coraz więcej.

Ludzie, którzy narzekają i potępiają, czują się źli, urażeni i zazdroszczą innym, stale przyciągają do siebie wydarzenia przykre i nie chciane.

Prawo przyciągania jest neutralne, podobnie jak wszystkie inne prawa, nie wybiera. Może działać dla Ciebie, lub przeciwko Tobie, pozytywnie lub negatywnie – wszystko zależy od Ciebie.

Odbierzesz największą życiową lekcję, jeśli odkryjesz, że Twoim zadaniem jest myśleć i mówić wyłącznie o tym czego chcesz i nie pozwalać sobie na to, byś myślała o tym czego nie chcesz.

To brzmi bardzo prosto, ale często bywa da nas największym i najtrudniejszym życiowym zadaniem.

PRAWO WIARY – to kolejny czynnik szczęścia, który możesz odwrócić na swoją korzyść, a który może działać dla ciebie lub przeciw tobie.

Prawo wiary mówi – to, w co naprawdę wierzysz, staje się Twoją rzeczywistością.

Wiliam James z Harwardu napisał, że wiara kreuje namacalne fakty. W Nowym Testamencie napisano: według waszej wiary niech wam się stanie. W Starym Testamencie napisano: tak jak człowiek myśli w swoim sercu, tak i jest.

Od wieków ludzie rozumieli, że nasze przekonania odgrywają ważną rolę
w postrzeganiu świata, myśleniu, zachowaniach.

Jeśli absolutnie wierzysz, że Twoim przeznaczeniem jest życiowy sukces, będziesz się zachowywała adekwatnie i stanie się to prawdą. Jeśli absolutnie wierzysz, że masz w życiu szczęście i stale zdarzają Ci się dobre rzeczy, Twoja wiara zamieni się w fakty. Twoje przekonania naprawdę stają się Twoją rzeczywistością

PRAWO UMYSŁU, które jest współzależne z prawem wiary mówi, że myśli obiektywizują same siebie.
Twoje myśli w końcu się materializują w otaczającym Cię świecie. W Nowym Testamencie, Jezus powiedział: „po owocach ich poznacie”.

Obserwując czyjeś życie, można zgadnąć o czym ten ktoś najczęściej myśli. Szczęśliwa, zdrowa, zamożna osoba, otoczona przyjaciółmi i rodziną z pewnością najczęściej myśli o tych sprawach pozytywnie i jest absolutnie przekonana iż są one dla niej dobre.

W dzisiejszym świecie mamy więcej możliwości niż kiedykolwiek dotąd. Ale różnią się one od dawnych możliwości. Dziś więcej ludzi ma więcej możliwości osiągnięcia większych celów, jeśli chodzi o zdrowie, szczęście czy niezależność finansową niż kiedykolwiek dotąd w historii ludzkości.

Jednym z najważniejszych czynników szczęścia, niedocenianym i pomijanym przez wiele osób jest fakt iż żyjemy właśnie w dzisiejszym świecie, jaki jest w tej chwili.

Jeszcze nigdy tak wiele osób jak dziś nie miało tylu możliwości by żyć dostatnio
i szczęśliwie. W ciągu całej historii ludzie marzyli o złotym wieku w który właśnie wkraczamy.

Oczywiście zawsze będą problemy społeczne, ekonomiczne i polityczne – są nieuniknione, ale zawsze możemy coś na nie poradzić. Na szczęście przed Tobą stają nieograniczone możliwości.

Wracając do prawa wiary, to nasz największy problem stanowią tzw. samoograniczające przekonania. Działają one na nasz potencjał jak hamulec.

Przekonania te zwykle nie są poparte faktami, a jednak powodują, że za nisko oceniamy nasze możliwości.

Jedno z najpowszechniejszych przekonań tego typu, to jestem za stary, albo jestem za młody, mam za słabe wykształcenie, albo mam na to za wysokie wykształcenie, mam za mało doświadczenia, albo za dużo doświadczenia. Ludzie myślą, że są za mało inteligentni, czy utalentowani, by zdobyć to, czego naprawdę pragną.

I tu ważna kwestia – nie możesz intensywnie czegoś pragnąć, nie mając jednocześnie możliwości osiągnięcia tego. Samo istnienie takiego pragnienia dowodzi zwykle, że jesteś w stanie takie pragnienie zrealizować. Musisz tylko wiedzieć jak odkryć co jesteś w stanie zrobić, by zwiększyć szanse, poprawić średnie, tak by osiągnąć swoje pragnienie w terminie.

Kolejny czynnik szczęścia, to: PRAWO OCZEKIWANIA – to czego oczekujesz
z przekonaniem, jest twoją samospełniającą się przepowiednią.

Innymi słowy, dostajesz w życiu nie to czego chcesz, ale to czego oczekujesz.

Pięćdziesiąt lat badań wykazało, że najsilniejszym, najbardziej przewidywalnym osobistym czynnikiem motywującym są pozytywne oczekiwania, kiedy spokojnie
i z pewnością oczekujesz, że spotkają Cię dobre rzeczy.

Prawo to można aktywować w swoim życiu, zaczynając każdy dzień od słów: wierzę, że dzisiaj spotka mnie coś cudownego. Powtarzaj tą afirmację kilka razy, dopóki Twój umysł się nie naładuje pełnym pewności oczekiwaniem – wierzę, że dzisiaj spotka mnie coś cudownego. Pod koniec dnia zrób krótkie podsumowanie minionych kilkunastu godzin. Będziesz zadziwiona ilością cudownych rzeczy, dużych i małych, jakie Cię spotkały, kiedy Twój umysł aż promieniał potężnym oczekiwaniem.

Takie oczekiwanie to cecha typowa dla ludzi sukcesu. Oczekują, że częściej odniosą sukces niż porażkę, że częściej wygrają niż przegrają, że każde doświadczenie coś im da.
Szukają czegoś dobrego w każdej sytuacji. Widzą, że szklanka jest w połowie pełna, a nie w połowie pusta. Nawet jeśli spotyka ich coś złego, starają się znaleźć w tym lekcję i korzyść dla siebie na przyszłość.

Napoleon Hill badając życie pięciuset dwóch najbogatszych osób w Ameryce odkrył, że jedno co je wszystkich łączy, to właśnie stałe pozytywne oczekiwanie. Ludzie ci nauczyli się w każdej przeszkodzie i trudności znajdować równą lub większą korzyść dla siebie. I zawsze ją znajdowali.

Ty musisz wykształcić taki sam nawyk. Wyobraź sobie, że rozpoczynasz karierę
w biznesie i jesteś pewna, że odniesiesz sukces, że ludzie będą korzystać z Twojej oferty, że będą Ci sprzyjać. Oczekujesz, że banki udzielą ci potrzebnych funduszy, że przyciągniesz do siebie najlepszych ludzi, którzy pomogą Ci zrealizować Twoje biznesowe marzenia. Twoje nastawienie idzie przed Tobą, jak jasne światło wpływając na każdego z kim się kontaktujesz.

Twoje przekonania na temat siebie i świata wpływają na Twoje oczekiwania. Oczekiwania wyznaczają Twoje nastawienie, nastawienie decyduje o zachowaniu,
a Twój sposób zachowania wobec innych zadecyduje o tym jak oni będą się zachowywali wobec Ciebie.

Im więcej w Tobie pewności i pozytywnego myślenia, przekonania, że są Ci pisane wielkie sukcesy, tym większa Twoja siła przyciągania i tym więcej pojawi się w Twoim życiu ludzi i sytuacji, które popchną Cię naprzód. Otoczenie i tak będzie mówiło, że miałaś szczęście.

PRAWO PODŚWIADOMEGO DZIAŁANIA – kolejny czynnik szczęścia – mówi, że każda myśl, czy cel przechowywane w Twojej podświadomości, zostanie przez nią potraktowane jak rozkaz, czy instrukcja.

Podświadomość, narzędzie prawa przyciągania, ruszy następnie do pracy, by zrealizować cele jakie sobie postawiłaś. Podświadomość sprawi, że Twoje słowa
i działania będą zgodne z Twoim samokonceptem, czyli przeważającymi myślami na temat samej siebie.

Podświadomość wpłynie na język Twojego ciała i Twoje interakcje z innymi ludźmi. Komendy jakie wydasz podświadomie poprzez swój świadomy umysł, wpłyną na ton Twojego głosu, poziom energii, kreatywności, entuzjazmu, a także poziom oczekiwań. Twoja podświadomość, to wyjątkowa siła, kiedy zaczyna pracować dla Ciebie i osiągać określone cele – ruszasz naprzód w tempie jakiego sobie dzisiaj nie wyobrażasz.

W Twoim mózgu istnieje organ wielkości paznokcia, zwany korą siateczkowatą. Działa trochę jak centrala telefoniczna. Przyjmuje rozmowy i przekazuje je dalej, zarówno na poziom świadomości, jak i podświadomości. Twój siateczkowaty system aktywacji działa na podstawie poleceń, jakie mu wydałaś na temat tego kim jesteś, czego chcesz i co jest dla Ciebie najważniejsze.

Jeśli np. chcesz kupić czerwony sportowy samochód, zaczniesz wszędzie dostrzegać takie właśnie wozy. Twoja kora siateczkowata zostanie aktywowana, a Twój umysł będzie wyczulony na to, czego chcesz.

Jeśli zdecydujesz, że chcesz odnieść sukces finansowy, wyrobisz w sobie selektywne postrzeganie, które nastawi się na ludzi, pomysły i możliwości, które Ci w tym pomogą. Przyciągniesz do siebie osoby, które będą miały dla Ciebie pomysły i rady.
Trafisz na książki i artykuły, które odpowiedzą na najważniejsze pytania. Zaczniesz się angażować w działania, które nakierują Cię na upragniony sukces.
Ową korę siateczkowatą aktywujesz poprzez polecenie w formie myśli wydawanych podświadomości przez Twój świadomy umysł.

Kolejnym czynnikiem szczęścia, jakiego możesz stale używać, jest PRAWO AFIRMACJI. Mówi ono, że jeśli jakiś cel powtarzasz raz za razem
w pozytywny sposób w czasie teraźniejszym i w pierwszej osobie, zostanie on przyjęty przez podświadomość jako rozkaz. Będzie następnie sprowadzany do Twojego życia poprzez prawo przyciągania.

Na przykład, jeśli stale będziesz powtarzać takie słowa jak, zarabiam 100 tysięcy rocznie, zarabiam 100 tysięcy rocznie, zarabiam 100 tysięcy rocznie, raz za razem, to wprowadzisz je coraz głębiej do podświadomości, póki nie zaakceptuje ich ona jako własnych. Zobaczysz, że ludzie określani jako szczęściarze, zwykle mówią w pozytywny sposób o swoim otoczeniu i rzeczach jakich pragną. Rozumieją, że stajesz się takim jak Twoje myśli i że dostajesz to o czym mówisz. Pilnują więc, by mówić o tym czego chcą, a nie o tym czego nie chcą.

PRAWO ZGODNOŚCI – to chyba moje ulubione ze wszystkich praw opisujących zasady szczęścia i porażki w życiu. Mówi ono, że Twój świat zewnętrzny jest lustrzanym odbiciem Twojego świata wewnętrznego. To co dzieje się na zewnątrz, to manifestacja tego, co dzieje się w Twoim wnętrzu.

Kiedy stoisz przed lustrem i widzisz swoje odbicie wiesz, że jego wygląd zależy od tego co zaprezentujesz przed lustrem. Kiedy patrzysz na różne aspekty swojego życia odkryjesz, że są one odbiciem tego kim jesteś wewnętrznie.

Na przykład, Twoje relacje z ludźmi w dużej mierze określa Twój charakter. Twoje nastawienie wobec reakcji ludzi na Twoją osobę, w dużej mierze zależy od Twoich przekonań na swój temat.

Poziom Twoich finansowych osiągnięć wyznaczają Twoje aspiracje i przygotowania. Ludzie są biedni na zewnątrz, ponieważ są biedni wewnątrz. Twoje fizyczne zdrowie jest określone przez Twój wewnętrzny sposób myślenia na tematy zdrowotne. Ludzie, którzy stale myślą o jedzeniu są zwykle otyli i niezdrowi, a ludzie myślący stale o kondycji fizycznej są najczęściej szczupli, sprawni i mają wiele energii.

Wszystko zaczyna się od sposobu myślenia. Wspaniałym podsumowaniem tych wszystkich praw, a zarazem wielkim czynnikiem szczęścia jest PRAWO EKWIWALENTÓW UMYSŁOWYCH. Mówi ono, że Twoim głównym życiowym zadaniem powinno być tworzenie wewnętrznych umysłowych ekwiwalentów tego, czym chcesz się cieszyć w świecie zewnętrznym. Musisz zbudować w sobie wewnętrzną świadomość sukcesu, zdrowia, szczęścia, zamożności – wszystkiego, co chcesz przeżyć w rzeczywistości. Myśl po myśli, uczucie po uczuciu.

Oto wielkie odkrycie. Nie liczą się ani Twoje przeszłe, ani przyszłe myśli. Wpływ na Twoje życie ma wyłącznie sposób myślenia w chwili obecnej. Nie ograniczają Cię ani błędy przeszłości, ani przyszłe trudności. Masz nieograniczony potencjał ponieważ sama decydujesz o czym myślisz teraz,
w tej chwili. A to o czym teraz myślisz wyznacza kierunek całego Twojego życia na przyszłość.

Jeśli prowadzisz samochód i mocno skręcisz kierownicą w jedną, czy drugą stronę, to dalej pojedziesz właśnie w tym kierunku. Ten kierunek nie zależy od tego jak jechałeś wczoraj, czy jak pojedziesz jutro – wyznaczony jest wyłącznie w chwili obecnej.

Nie masz wpływu na świat. Nie możesz kontrolować wszystkich szczegółów współczesnego życia. Nie zmienisz przeszłości, ani przyszłości. Ale kontrolujesz chwilę obecną. Tyle Ci wystarczy, by osiągnąć wszelkie sukcesy jakie możesz sobie dziś wyobrazić.

SIŁA SUGESTII – to kolejny czynnik szczęścia. Mówi, że Twój umysł, ta zawiła kombinacja myśli, uczuć, słów, obrazów, idei, nadziei i obaw, stale się zmienia. Owa zmiana całej Twojej psychicznej konstrukcji jest albo świadoma, celowa i pozytywna, albo przypadkowa i negatywna. Siła sugestii ma ogromny wpływ na to, kim jesteś i kim się staniesz.

Co dziennie setki różnych informacji bombardują Twój umysł. Powstaje z nich pole siłowe przyciągania, które albo przynosi to czego chcesz, albo to czego nie chcesz. Od dziś musisz przyjąć świadomą, systematyczną, celową kontrolę nad wpływami, którym pozwalasz docierać do swojej podświadomości.

W tym celu słuchaj zdrowych treści, pozytywnych programów, oglądaj pozytywne edukacyjne programy wideo, otaczaj się pozytywnymi ludźmi, chroń swoją konstrukcję mentalną jakby była największą świętością. Jeśli chcesz być zdrowa i sprawna fizycznie, jesz tylko zdrowe odżywcze potrawy. Podobnie przyjmuj jedynie zdrowe odżywcze wpływy umysłowe, jeśli chcesz być w równie dobrej kondycji psychicznej.

Ostatnim czynnikiem szczęścia – tutaj omawianym – jest PRAWO ODPOWIEDZIALNOŚCI. Mówi ono, że: jesteś w 100% - jesteś w stu procentach odpowiedzialna za siebie samą, za to kim jesteś i za to kim się stajesz. Jesteś tym kim jesteś tam gdzie jesteś, bo sama tak zdecydowałaś.

To prawo to wielki wyzwoliciel – mówi że jesteś całkowicie odpowiedzialna za swoje życie i za wszystko co Cię spotyka. Skoro tylko Ty kontrolujesz swoje myśli, zyskujesz wpływ na całą resztę swojego życia. Szczęście da się przewidzieć. Sukces nie jest dziełem przypadku. Porażka też nie. Szczęście i nieszczęście nie zdarzają się przypadkiem, są przewidywalne dzięki obiektywnie działającym prawom, o których tutaj mówiliśmy i które są swoistymi czynnikami szczęścia.

Możesz być niezwykłym szczęściarzem, jeśli tak zdecydujesz. Możesz myśleć tylko
o tym czego chcesz i robić to, co zwiększy prawdopodobieństwo sukcesu w Twoim przypadku. Jednocześnie możesz przestać robić to, co Cię powstrzymuje. Przestań przyjmować treści, które ograniczają Twoją wiarę we własne możliwości.

Gdybyś kupiła piękny nowy samochód i prosto z salonu wyjechała nim na ulicę i gdzie wspaniale by Ci się nim jechało – czy powiedziałabyś, że to łut szczęścia? Oczywiście, że nie. Czy to będzie wysokiej klasy sprzęt audio, ręcznie robiony zegarek, czy piękny samochód wiesz, że każde z nich zostało zbudowane zgodnie z określonymi prawami mechaniki i fizyki. To, że wspaniale działają, nie jest dziełem przypadku. I tak samo jest z Tobą.

Kiedy zaczniesz stosować w życiu owe czynniki szczęścia, zaczniesz osiągać wyjątkowe rzeczy. Znacznie wyprzedzisz ludzi wokół, doświadczysz większego sukcesu, niż Ci się marzyło, i będzie to efektem zamierzonego działania, a nie ślepego losu.

Najbardziej możesz pomóc swojemu szczęściu, jeśli wiesz dokładnie co chcesz osiągnąć w każdym obszarze życia. Pierwszy powód każdego sukcesu, to jasne, określone, mierzalne cele – zapisane i poparte pisemnym planem oraz palącym pragnieniem, by je zrealizować.

Głównym powodem porażki i niskich osiągnięć jest niejasność, pomieszanie
i niezdolność do podjęcia decyzji o tym, czego dokładnie chcesz, jak to ma wyglądać, kiedy to chcesz mieć, jak to osiągnąć.

Zig – Ziglar mawiał: „zdecydowana większość ludzi, to błądzące uogólnienia raczej, niż znaczące konkrety”.

Faktem jest, że nie trafisz w cel, którego nie widzisz. Jeśli nie wiesz dokąd zmierzasz, każda droga będzie dobra. Człowiek bez określonych celów jest jak statek bez radaru płynący tam, dokąd go niosą pływy i wiatry. Za to osoba o sprecyzowanych celach jest jak statek z radarem, płynący prosto do celu przeznaczenia.

Niesamowite, jak szybko można odmienić swój los, kiedy człowiek intensywnie skupi się na celach.

Sukces to cel, reszta jest tylko komentarzem.

Może nie jest to aż tak proste, ale bardzo dobrze jest od tego zacząć

Autor jednego z bestsellerów stwierdził, że zbiegi okoliczności naprawdę się zdarzają. Miało to być przełomowe odkrycie filozoficzne. Wielu ludzi ucieszyło się na myśl, że zbiegi okoliczności rzeczywiście się zdarzają!? Ale najczęściej tak nie jest!

Zamiast tego mamy cały wachlarz prawdopodobieństwa pewnych wydarzeń
i okoliczności. Zgodnie z prawem średniej, jeśli w ciągu wielu lat będziesz robić najróżniejsze rzeczy, podobnie jak kule bilardowe, w końcu na siebie trafią. Zdecyduje o tym nie przypadek, tylko prawo.

Powinnaś się nauczyć dwóch niezmiernie istotnych zasad. To kluczowe czynniki szczęścia. Zawsze tak było. Stosują je ludzie największego sukcesu na całym świecie. Zrozumienie ich natury otworzy Ci oczy na potencjał i możliwości, których może nigdy nie byłaś świadoma.

Pierwszy z tych czynników szczęścia, to ZASADA SERENDYPU. Jedna z definicji seryndypu mówi, że jest to zdolność dokonywania szczęśliwych odkryć na drodze życia.

Pojęcie to pochodzi z perskiej bajki o trzech książętach z krainy Serendii. Podróżowali oni spotykając po drodze różnych ludzi dotkniętych nieszczęściami. Jednak w rezultacie ich wizyty i zmiany sposobu myślenia nieszczęśnika, katastrofa czy tragedia okazywała się większym sukcesem czy osiągnięciem, niż wcześniej on mógł sobie wyobrazić.

Na przykład, trzej książęta przybyli na farmę, gdzie miał miejsce smutny wypadek. Jedyny syn rolnika spadł z jedynego konia, jaki był na owej farmie i złamał nogę.
Koń zaś uciekł i nie udało się go znaleźć. Rolnik był oczywiście przygnębiony, ale trzej książęta poradzili by się nie martwił, bo wydarzy się coś dobrego. W kraju tym wybuchła akurat wojna z sąsiednim państwem. Następnego ranka na farmę przybył oddział wojska, by siłą wcielić do armii wszystkich młodych i sprawnych fizycznie mężczyzn. Tak się złożyło, że jedyny syn rolnika miał złamaną nogę, więc uniknął powołania. Później przybyli przedstawiciele rządu, by skonfiskować wszystkie konie, które mogłyby nadać się do wojska. Ponieważ jedyny koń rolnika uciekł, również i tym razem go oszczędzono. Później armia przegrała wielką bitwę w której zginęła większość mężczyzn i większość koni. To co wydawało się nieszczęsnym trafem, złamanie nogi i ucieczka konia, okazało się zbawienne dla rolnika. Kiedy przedstawiciele rządu się oddalili, koń sam powrócił do domu. Noga syna wkrótce się zrosła i rolnik był szczęśliwy.

W innym przypadku trzej książęta spotkali zamożnego ziemianina, którego wszystkie włości zalała powódź. Wszystko co zgromadził przez całe swoje życie uległo zniszczeniu. Był oczywiście zdruzgotany i przygnębiony. Jednak trzej książęta Serendii przekonali go, że wydarzy się coś dobrego. Wkrótce potem idąc przez spustoszone powodzią pola, znaleźli cenny kamień, potem następny i jeszcze jeden. Okazało się, że powódź zmyła wierzchnią warstwę gleby odsłaniając bogate złoża kamieni szlachetnych, które uczyniły ziemianina bogatszym, niż mógł to sobie wyobrazić.

Klucz do zasady serendypu tkwi w prawie pozytywnego oczekiwania.
Im będziesz bardziej pewny iż każda sytuacja przyniesie ostatecznie coś dobrego, tym większe prawdopodobieństwo, że tak będzie.

Przy zasadzie serendypu ważne jest iż pojawia się on wyłącznie wtedy, gdy jesteś absolutnie przekonana, że wszystko będzie dobrze !!!

Następuje wtedy seria szczęśliwych wydarzeń z których wiele ma problemy, czy porażki, ale okazuje się dokładnie tym, co musiało się stać, abyś osiągnęła swój cel.

Oto ważna zasada filozoficzna: Twoja dzisiejsza sytuacja jest dokładnie tym, czego potrzebujesz w tej chwili, aby się rozwinąć wewnętrznie.

Każdy obszar Twojego życia jest dokładnie taki jaki powinien być. Wszystko z czym się zmierzysz i zmagasz, zawiera w sobie możliwości, które możesz obrócić na własną korzyść i osiągnąć życie, jakiego pragniesz.

Może pracujesz dla trudnego szefa w branży konkurencyjnej, gdzie marże są niskie, a możliwości rozwoju ograniczone. Jeśli nie będziesz uważał, pozwolisz sobie na negatywne myślenie i martwienie się obecną sytuacją. Jeśli zrozumiesz, że zgodnie
z zasadą serendypu, właśnie ona jest Ci w danym momencie potrzebna, zaczniesz
w niej szukać lekcji i wartości. Możesz zapytać sam siebie: czy gdybym nie miał tej pracy, to wiedząc o niej to, co wiem dziś, zająłbym się w ogóle tą branżą? Jeśli odpowiesz, nie – kolejne pytanie może brzmieć: gdybym mógł robić cokolwiek zechcę, co by to było?

Cokolwiek to jest, możesz użyć swoich dzisiejszych doświadczeń jak trampoliny do lepszych i wyższych osiągnięć, zamiast siedzieć i myśleć czy sytuacja się poprawi.

Jednym z wielkich czynników szczęścia jest PRAWO PRZYSZŁOŚCI mówiące, że nie jest ważne skąd przychodzisz, tylko to dokąd zmierzasz.
Przeszłość umarła. Służy Ci tylko jako drogowskaz i źródło doświadczenia, byś mogła podejmować lepsze decyzje. Odtąd liczy się tylko to, dokąd zmierzasz.

Nie płacz nad rozlanym mlekiem. Myśl o przeszłości jak o zatopionej skrzyni, jak
o inwestycji w przyszłość, której niestety nie można odzyskać. Następnie zwróć oczy ku horyzontowi przyszłości, ku temu co może się stać i zacznij iść w tę stronę.

I druga z tych dwóch niezwykle istotnych zasad, stanowiących kluczowe czynniki szczęścia. Ta druga zasada jest chyba najistotniejszym ze wszystkich czynników szczęścia. Łączy się i przeplata z wieloma innymi zasadami tutaj omawianymi. Nazwałem ją po prostu SYNCHRONIZACJĄ. Sięga wyżej i głębiej i działa na innym fundamencie niż prawo przyczyny i skutku, mówiące, że każdy efekt w Twoim życiu ma swoją określoną przyczynę, którą można odnaleźć w przeszłości.

Za to ZASADA SYNCHRONIZACJI mówi, że w Twoim życiu zdarzą się rzeczy, których nie łączy bezpośredni związek przyczynowo – skutkowy. Synchronizacja mówi, że wydarzenia w Twoim życiu łączy często nie przyczynowość, a znaczenie.

Na przykład, budzisz się rano i zaczynasz rozmawiać z małżonkiem o wakacjach na Hawajach. Ale wiesz, że Was na nie nie stać, a w ogóle to nie dostaniesz tyle wolnego. Tym nie mniej pomysł wyjazdu na Hawaje bardzo Ci się podoba, wywołuje w Tobie emocje, a każda myśl, której dodajesz emocji jest przekazywana ze świadomego umysłu do podświadomego. - Ziarno prawa przyciągania zostaje zasiane. Zaczynasz wysyłać pozytywne wibracje, które z kolei przyciągają do Twojego życia ludzi i okoliczności, które pomogą zmienić tę myśl w rzeczywistość. – Jedziesz do pracy i po drodze jesteś już pewien, że powinniście kiedyś spędzić wakacje na Hawajach. Kilka godzin później wzywa Cię szef i mówi, że jesteś świetnym pracownikiem, a ponieważ firma ma teraz martwy sezon, nie będzie problemu gdybyś chciał sobie wziąć tydzień wolnego. W porze lunchu znajomy opowiada Ci o nowym biurze podróży, które sprzedaje cały pakiet wakacyjny na Hawajach, w tym przelot i transfer po promocyjnych cenach. Kolega pokazuje Ci broszurę ze zdjęciem dokładnie tej wyspy o której myślałeś i wprost idealnego dla Was hotelu. Cena, to niecałe 2000 za tydzień dla dwojga na Hawajach. Wieczorem wracasz do domu i znajdziesz potwierdzenie przelewu za zwrot podatkowy w wysokości dwóch tysięcy.

Zauważ co się stało. Miałeś bardzo wyraźną myśl o podróży na Hawaje, podbudowaną emocjami. Zdarzyły się trzy rzeczy, przy czym żadna z nich nie była związana z drugą, ale wszystkie złożyły się by umożliwić Ci realizację Twojego celu w jeden dzień.

Tego rodzaju rzeczy zdarzają się stale, kiedy już wejdziesz w tzw. strefę. Kiedy myślom dodajesz emocji, wyrazistości, potęgujesz swoje pragnienia, podchodzisz do życia z pewnością i pozytywnymi oczekiwaniami, zaczynają Cię spotykać wszelkiego rodzaju serendypy i synchronizacje. Łączy je ze sobą jedynie znaczenie, jakiego Ty im nadajesz poprzez wyraźne myśli na temat tego, czego pragniesz.

Oczywiście, jeśli Twoje myśli są niewyraźne, zamazane i sprzeczne, te zasady nie mogą zadziałać. To przede wszystkim z tego powodu wielu ludzi nie odnosi sukcesu. Mają ogromną moc, ale nie potrafią jej użyć, bo nie wiedzą jak działa.

Już wielokrotnie okazywało się, że firmy mające bardzo jasno zapisane plany strategiczne, odnoszą większe sukcesy niż firmy działające na bieżąco. Zapisanie dobrego planu strategicznego wymaga czasu, zwykle wielu godzin, a nawet dni. Stanowi on jednak wzorzec przyszłości danej firmy. Celem wszelkich planów strategicznych jest zwiększenie zwrotu z kapitału firmy, czy z inwestycji.

Z tego samego powodu Ty będziesz odnosić o wiele większe sukcesy, kiedy będziesz mieć swój plan strategiczny. Ale zamiast planować swój zwrot z kapitału czy majątku, zaplanuj swój zwrot z zainwestowanej energii. Tak jak firma ma finansowy kapitał, który może zainwestować na rynku, tak Ty masz ludzki kapitał, który możesz zainwestować w swoje życie. Ten kapitał to Twój umysł, emocje i siły fizyczne. Chodzi o to byś uzyskała jak najwyższy zwrot ze swojej osobistej inwestycji w nadchodzących miesiącach i latach.

W każdej branży są ludzie, którzy wykonują właściwie tą samą pracę, ale zarabiają o wiele więcej, albo o wiele mniej od innych. Często widzę dwóch ludzi sprzedających ten sam produkt, z tego samego biura, w tych samych warunkach rynkowych i po tych samych cenach, a jednak jeden z nich zarabia 3, 5, a nawet 10 razy więcej niż drugi.
I nie ma między nimi wielkiej różnicy wieku, wykształcenia, doświadczenia, czy inteligencji. Mimo to, jedna z tych osób, czasem młodsza, zarabia kilkakrotnie razy więcej niż druga.

Dlaczego tak jest? Część odpowiedzi już znasz. Osoba o większych sukcesach zrobiła wiele drobnych rzeczy, by zwiększyć prawdopodobieństwo sukcesu w swojej branży. Druga osoba zrobiła tych rzeczy mniej.

Tak samo, jak zbierasz to co posiałaś, nie udaje Ci się zebrać tego, czego nie posiałaś. Jeśli czegoś nie wkładasz, to także nie wyjmujesz. Jeśli nie inicjujesz akcji, nie ma reakcji.

Nic dziwnego, że najlepiej zarabiający ludzie w każdej branży mają swoje osobiste plany strategiczne. Są intensywnie nastawieni na cele, dokładnie wiedzą czego chcą, mają to zapisane, wiedzą jak to zrobią.

Im wyraźniej wiesz czego chcesz, tym bardziej Cię to cieszy, tym mocniej uruchamiasz prawa wiary, oczekiwań, przyciągania, zgodności, ekwiwalentów, tym więcej doświadczysz synchronizacji i serendypów. Twoje życie stanie się ciągłą serią szczęśliwych wydarzeń, które będą Cię popychać w stronę celów, a Twój cel ku Tobie.

PRAWO KONTROLI, to kluczowy czynnik sukcesu. Mówi, że: myślisz o sobie pozytywnie do takiego stopnia, do jakiego czujesz, że panujesz nad swoim życiem. Myślisz o sobie negatywnie również do takiego stopnia,
w jakim kontrolują Cię siły zewnętrzne. Istnieje bezpośredni związek pomiędzy wybitnymi wynikami i szczęściem, a przekonaniem, że to Ty dzierżysz w ręku kontrolę. Im bardziej czujesz, że to Ty decydujesz o tym co Cię spotyka, tym bardziej czujesz się architektem własnego przeznaczenia i panem swego losu. Kiedy czujesz, że kierujesz swoim życiem, jesteś tym bardziej szczęśliwa, masz więcej energii, jesteś bardziej skupiona.

A kiedy czujesz, że panuje nad tobą szef, rachunki, Twoje zdrowie, wychowanie, relacje, czy jakikolwiek inny czynnik, czujesz się bezradna, zmartwiona, negatywna, zła. Będziesz obwiniała innych ludzi za swoje problemy, będziesz unikać ludzi sukcesu
i zazdrościć im, bo powodzi im się lepiej niż Tobie.
W efekcie będziesz się wystawiała na porażkę, bo przyciągniesz do swojego życia coraz więcej negatywnych rzeczy o których przez cały dzień myślisz.

Przy celach cudowne jest to, że dają Ci poczucie kontroli nad kierunkiem zmian
w Twoim życiu. Dzięki celom czujesz, że to Ty siedzisz za kierownicą, że Twoje życie zmierza tam gdzie chcesz. Im bardziej panujesz nad każdym obszarem swojego życia, co jest możliwe przy jasnych i zapisanych celach, tym czujesz się bardziej pozytywnie. Im większą jesteś optymistką, im wyraźniej widzisz czego chcesz i dokąd zmierzasz, tym mocniej uruchamiasz wszystkie mentalne prawa i tym częściej będziesz mieć
w życiu szczęście.

PRAWO CELU, kolejny czynnik szczęścia – mówi, że: tajemnica sukcesu leży
w stałości celu.

Wszyscy ludzie dużego sukcesu, bardzo intensywnie realizują swoje cele. Jeśli wziąć dwóch ludzi o mniej więcej zbliżonych możliwościach i szansach, to ten, który będzie bardziej chciał, bardziej intensywnie działający, prawie zawsze odniesie też większy sukces.

Do Ciebie należy ustalenie, czego tak naprawdę, ale tak naprawdę chcesz. W każdym obszarze Twojego życia, a potem intensywne skupienie się na tym i trzymanie, bez względu na to jak długo trzeba będzie, póki tego nie osiągniesz.

PRAWO PRZYPADKU, to przeciwieństwo prawa celu. Mówi ono, że: porażka
w planowaniu – to planowanie porażki.

Niestety, większość ludzi żyje według tego prawa, ale można się od niego uwolnić
w jednej chwili. Ludzie żyjący wg prawa przypadku wierzą, że życie jest serią przypadkowych zdarzeń, jak rzut kostką, czy obrót kołem ruletki, że nie liczy się co wiesz, ale kogo znasz, że nie da się walczyć z ratuszem. Ludzie żyjący wg prawa przypadku kupują losy na loterii, chodzą do kasyna, szukają szybkich pieniędzy na giełdzie, inwestują w sprawy na których w ogóle się nie znają. Zawsze liczą na łut szczęścia i nigdy go nie mają. Ludzie żyjący wg prawa przypadku zwykle najbardziej zazdroszczą tym, którzy odnoszą sukcesy i są zorientowani na cele.

Układając swój własny plan strategiczny, zaczynasz od środka i pracujesz na zewnątrz. Zaczynasz od tego, co w Tobie najgłębsze, od swoich najwyższych wartości
i przekonań, a potem organizujesz każdy aspekt swojego zewnętrznego życia tak, aby to co robisz było zgodne z Twoimi podstawowymi zasadami.

PRAWO JASNOŚCI – kolejny czynnik szczęścia – mówi, że: im wyraźniej wiesz czego chcesz, tym szybciej to zdobywasz. Umiejętność skupienia się wyłącznie na jednej sprawie, jednocześnie trzymanie się jej dopóki nie zostanie ukończona, to kluczowy czynnik szczęścia. Zwiększa szanse na to, że spotkają Cię szczęśliwe wydarzenia, które pomogą Ci zrealizować cele.

Każdy chce być szczęśliwy, ale widzę, że prawie każda nieszczęśliwa osoba, kiedy ją dopytać, przyzna iż nie ma w życiu celu. Kiedy ktoś zaczyna na coś narzekać, możesz go odtąd spytać, jakie masz cele. Odkryłem, że ludzie mający cele są o wiele ciekawsi, niż ci którzy ich nie mają. Ludzie bez celów są zwykle negatywni i niezadowoleni, stale narzekają na przeróżne rzeczy. Mogą mówić, że są niezadowoleni z pracy, z małżeństwa, że zdrowia, ale kiedy ich zapytać, a co byś tak naprawdę chciał robić, albo kim być – stają osłupiali. Nie mają pojęcia, czasem czują się wręcz urażeni takim pytaniem.

Zacznijmy więc: – jakie są Twoje wartości, w co wierzysz, czego bronisz – i co równie istotne – czego byś nie broniła, czy uważasz, że uczciwość jest ważna, szczerość, hojność, współczucie, troska o innych, miłość, wybaczanie i prawda? Czy uważasz, że spójność wewnętrzna jest ważna, samodoskonalenie, kreatywność, wolność, samorealizacja? Czy wierzysz w wartość przyjaźni, samodyscypliny, pracy, sukcesu? Jakie są Twoje wartości?

To, czy umiesz sobie odpowiedzieć na te pytania, stanowi klucz do twojego sukcesu.

Jest niezbędne byś mogła ustalić, czego naprawdę pragniesz i nad czym jesteś gotowa pracować.

Wystarczy, że znajdziesz trzy do pięciu kluczowych wartości, kiedy je wybierzesz, uszereguj je od najważniejszej począwszy. Która będzie pierwsza, która druga , która trzecia itd.? Jak możesz stwierdzić – jakie są dziś Twoje wartości? To proste – wyrażaj je poprzez swoje zachowania. To w co naprawdę wierzysz, ujawnia się wtedy, gdy działasz pod presją. Gdy jesteś zmuszona wybrać, czy iść w jedną, czy w drugą stronę – zawsze wybierasz tą, która jest zgodna z Twoją przeważającą, w danej chwili, wartością.

Jeżeli ktoś mówi: - dla mnie największą wartością jest rodzina, to znaczy, że jeśli będzie musiał wybierać, zawsze wybierze rodzinę. Jeśli ktoś uważa, że zdrowie jest jego główna wartością, będzie się zachowywał tak, by on i jego najbliżsi zachowali owe zdrowie jak najdłużej.

Ale pamiętaj – to nie to, co sobie mówisz, czy to, czego sobie życzysz, na co masz nadzieję, co kiedyś planujesz mieć, ale to jest to, co myślisz
i mówisz i robisz w każdej chwili, świadczy o Twoich fundamentalnych wartościach i przekonaniach.

Kiedy już ustalisz swoje wartości, przejdź do wizji i określenia swojej misji. Wizja to opis tego, jak w przyszłości chciałabyś być postrzegana przez innych.

Niektórzy sugerują nawet, by napisać swój własny nekrolog. Co twój najbliższy przyjaciel mógłby powiedzieć nad Twoim grobem.

Wizja to opis idealnego, najlepszego człowieka, jakim możesz się stać
w trakcie swojego życia.

Przy zapisywaniu wizji wspaniałe jest to, że kiedy już ją zapiszesz, a potem czytasz i regularnie do niej wracasz, zaczynają się uruchamiać wszystkie prawa mentalne. Powoli stajesz się osobą, którą sobie wyobraziłaś. Spisując swoją wizję, bierzesz odpowiedzialność za kształtowanie swojego charakteru i losu.

Pamiętaj, że: stajesz się tym, o czym najczęściej myślisz.

A jeśli myślisz o sobie, jak o absolutnym ideale , z czasem staniesz się bardzo podobną do tego, kim zamierzasz się stać.
PRAWO PRAGNIENIA – kolejny czynnik szczęścia – mówi, że: jedynym ograniczeniem dla Twoich możliwości jest to, jak bardzo czegoś pragniesz. Twoje pragnienie wyznacza Twój los. Płomienne pragnienie decyduje o Twojej stałości i wytrwałości. Ktoś, kto gorąco pragnie zrealizować jakiś cel, automatycznie zaczyna się ku niemu zbliżać. Pragnienie to paliwo w palenisku ambicji, to siła Twojej osobowości.

Ludzie nie osiągają wiele przede wszystkim dlatego, że brakuje im pasji w dążeniu do tego, czego pragną.

Takie palące pragnienie osiągnięcia jakiegoś celu możesz mieć tylko wtedy, kiedy cel ten wyraża Twoje prawdziwe wartości, jest zgodny z Twoją wizją idealnej osoby, jaką chcesz się stać.

Z kolei MISJA, to coś innego niż WIZJA. To określenie tego, co w przyszłości chcesz osiągnąć w życiu. Misja opisuje, jak chcesz zmienić swoje życie.

A swoje życie możesz zmienić odkrywając w jaki sposób zamierzasz zmieniać życie innych ludzi. Albert Einstein na pytanie o cel ludzkiego życia, odpowiedział: „…musi nim być służenie innym, jakiż inny mógłby być ten cel.”

Twoja MISJA musi opisywać coś, co jest osiągalne. Misja to coś, co da się osiągnąć, zmierzyć – to nie jakiś mętny plik uogólnień po których ludzie dobrze się czują, ale których nie sposób zastosować w praktyce, zmierzyć.

Twoja misja może brzmieć na przykład tak: jestem wybitnym sprzedawcą, należę do czołowych dziesięciu procent w swojej branży, zapewniam obsługę na najwyższym poziomie, każdego klienta traktuje uczciwie i rzetelnie, dzięki temu – za swoją pracę – zarabiam ponad 100 tysięcy rocznie.

Taka misja mówi, jaki poziom w swojej branży chcesz osiągnąć, jaką pracę wykonasz by go osiągnąć i jak zmierzysz, czy już osiągnąłeś swój cel.

Psychologia osiągnięć. Kliknij pobierz darmowy e-book.
http://briantracy.pl/site/darmowy-ebook/


http://pl.netlog.com/janhuzarewicz

http://www.facebook.com/jan.huzarewicz?sk=info

1 komentarz: