Czy zdarzyło Ci się kiedyś czytać coś, co wydało Ci się genialne, a gdy dałeś ten tekst znajomemu, to stwierdził, że nic go jeszcze tak nie zirytowało?
My tak mieliśmy w Złotych Myślach, gdy zastanawialiśmy się, czy wydać pewną książkę.
Pozycja ta wzbudziła bowiem w wydawnictwie ogromne kontrowersje.
Nie wiedzieliśmy do ostatniej chwili, czy ją opublikujemy - czy wydać coś, do czego nikt oprócz autora nie podejmie się stworzyć opisu (bo nie jest pewny, czy będzie w stanie odpowiednio oddać to, co książka zawiera)?
NA POZÓR jest ona taka jak tysiące innych. Składa się z dwóch części: "Mowa ciała" i "Jak osiągnąć sukces w XXI wieku".
Ale autor od razu dodaje:
"(...) z których dowiesz się, że nie tylko warto czytać książki, ale również warto zaopatrzyć się w ołówek i zapałki".
Dodatkowo nazywa siebie Szpiegiem... najlepszym szpiegiem w Polsce.
Czyli... o co chodzi?;)
O pozytywnych wibracjach autora i opiniach o książce przeczytasz tutaj >>
Według niektórych "czegoś takiego" jeszcze nigdy nie wydaliśmy.
Zobacz co przygotował autor publikacji>>> Kliknij tutaj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz